Ludowy Klub Sportowy Rokita Kornatka - strona nieoficjalna

Strona klubowa
  • Wyniki ostatniej kolejki:
  •        

Tabela ligowa

Inna » Liga Okręgowa

Facebook

Ankiety

Kto zasłużył na miano najlepszego piłkarza sezonu?

Statystyki drużyny

Ostatnie spotkanie

Nie wprowadzono danych o ostatnich meczach.

Reklama

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Wyniki

Mecze sparingowe

Najnowsza galeria

Rokita Kornatka - Orzeł Nowa Wieś
Ładowanie...

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 77, wczoraj: 112
ogółem: 1 236 409

statystyki szczegółowe

Logowanie

Kalendarium

19

04-2024

piątek

20

04-2024

sobota

21

04-2024

niedziela

22

04-2024

pon.

23

04-2024

wtorek

24

04-2024

środa

25

04-2024

czwartek

Odtwarzacz

Aktualności

Katastrofa w Ochojnie

  • autor: DeRossi10, 2010-10-24 13:52

Na dziewięciu spotkaniach bez porażki zakończyła się świetna seria naszego zespołu w tym sezonie, od przegranego meczu drugiej kolejki z Sępem Droginia (4-0) nikt nie potrafił znaleźć recepty na podopiecznych trenera Manieckiego. Dopiero w przedostatniej kolejce rundy jesiennej pokonać Rokitę udało się Pasternikowi Ochojno.

W Ochojnie Rokita zagrała bez A.Kani i P.Leśniaka, a Wyroba mógł wystąpić tylko w pierwszej połowie, na domiar złego w 20 min z powodu kontuzji musiał zejść z boiska Żuławiński, natomiast D.Kania nie mógł dograć spotkania do końca, ponieważ dzień wcześniej grał końcówkę w meczu juniorów. Zastąpił go Strama, który nie wyleczył jeszcze kontuzji, ale jako kapitan ,z bólem w kolanie, wspomógł osłabiony zespół. W drugiej połowie na własne ryzyko, z urazem mięśnia grał także Popielak. Jakby tego było mało, w  tym dniu zespołu nie mógł prowadzić trener Maniecki.

Wszystkie te okoliczności miały kluczowy wpływ na przebieg wydarzeń w meczu. Tego wietrznego dnia pech nie opuszczał naszych. Grająca w osłabieniu zespół Rokity, chciał przede wszystkim nie stracić bramki. Jednak już w 9 minucie plan taktyczny wziął w łeb. W rogu pola karnego W.Leśniak faulował B.Sargę, a stoper gospodarzy zamienił jedenastkę na bramkę. Nie minęło pięć minut, a Pasternik zadał drugi cios. Znów błąd popełnił W.Leśniak mijając się z piłką i w 15 minucie było 2-0. To był prawdziwy knockdown Rokity, do końca pierwszej połowy nasz zespół kompletnie nie wiedział co się dzieje na boisku, a gospodarze robili na boisku co chcieli, aczkolwiek nie potrafili powalić na deski drużynę z Kornatki, między innymi dlatego, że kapitalnie bronił Kornio.

W drugiej połowie na środek obrony przejść musiał grający z urazem Popielak, a na prawej obronie po raz pierwszy zagrał D.Piwowarczyk, jego miejsce w pomocy zajął F.Piwowarczyk, który dotychczas w tym sezonie, w lidze rozegrał 20 minut. O dziwo po zmianie stron obraz gry uległ zmianie. Pasternik miał już problemy ze stwarzaniem sytuacji, a Rokita dłuższymi momentami potrafiła utrzymać się przy piłce, co prawda przez całe spotkanie nie stworzyła sobie ani jednej dogodnej okazji do zdobycia bramki, ale w porównaniu z pierwszą odsłoną grała dużo lepiej. Do 71 na boisku utrzymywał się wynik 2-0, wtedy ku zdumieniu wszystkich obecnych tego dnia na stadionie w Ochojnie, kontaktową bramkę za sprawą Ścibora po przypadkowym rzucie rożnym zdobyli goście z Kornatki. Gol ten wprawił w zakłopotanie gospodarzy a Rokicie dał cień nadziei na korzystny rezultat. Niestety w 83 minucie fatalny błąd przytrafił się Popielakowi, który zbyt lekko odgrywał do Kornio, tego uprzedził napastnik i strzelił do pustej już bramki. Gdy znów wydawało się, że to już koniec emocji, Rokita raz jeszcze zdobyła się na bramkę, autorstwa kontuzjowanego Stramy. Po tym golu nasz zespół postawił wszystko na jedną kartę odkrywając się w tyłach co wykorzystali miejscowi pogrążając rozbitą tego dnia Rokitą i ustalając wynik spotkania na 4-2.



  • Komentarzy [5]
  • czytano: [729]
 

autor: ~anonim 2010-10-24 20:38:22

avatar zawodnicy na trybunach to szczyt ignorancji co oni tam robili zamiast grać a nie MAX który z kontuzją gra zamiast odpoczywać wstyd!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


autor: ~Konsekwentny 2010-10-25 08:40:08

avatar Po porażce też trzeba się przyłożyć do relacji tak samo jak po zwycięstwie - chociaż skład podać


autor: ~??? 2010-10-25 17:04:25

avatar co ze Żuławińskim?? coś poważnego?


autor: ~kibic 2010-10-26 11:08:07

avatar obiektywny opis meczu, jestescie dobra druzyna i normalnymi ludzmi , ktorzy potrafia sie uczciwie wypowiedziec, a na stronach druzyn z naszych lig roznie z tym jest... szacuneczek , pozdrawiam


autor: ~anonim 2010-10-29 07:42:33

avatar ale ta strona jest opuszczona nikt nie daje żadnych komentarzy czy w kornatce nikt nie interesuje się piłką przecież macie zajebistą drużynę to trochę smutne


Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków: