Inna » Liga Okręgowa |
Mecze sparingowe |
dzisiaj: 43, wczoraj: 132
ogółem: 1 232 951
statystyki szczegółowe
|
Aż trzech podstawowych zawodników może opuścić Kornatkę
Trudne zadanie czeka zespół Rokity w zbliżającej się coraz większymi krokami rundzie wiosennej, a to za sprawą możliwych ubytków w kadrze pierwszego zespołu. Jeśli sprawdzi się czarny scenariusz to do spotkań rewanżowych drużyna trenera Manieckiego przystąpi bez czterech podstawowych zawodników. W takich okolicznościach cel postawiony przed seniorami Rokity przed sezonem (utrzymanie w V lidze) przeradza się w prawdziwe Mission: Impossible.
Pierwszym zawodnikiem, który najprawdopodobniej opuści zespół jest Żuławiński. Napastnik Rokity od meczu trzeciej kolejki tego sezony (Rokita-Orzeł M. 0-0) jest skonfliktowany z trenerem Manieckim, przez co nie wystąpił w żadnym z pozostałych spotkań pierwszej rundy. Niestety obaj panowie nie chcą ustąpić i poszukać porozumienia, przez co najlepszy napastnik Rokity trenuje obecnie w Orle Myślenice i wszystko wskazuje na to, że to tam ma zamiar występować na wiosnę.
Drugi z napastników Rozwadowski od kilku dni przebywa na testach w wiceliderze IV ligi Karpatach Siepraw. Decyzja o tym czy pozostanie w Kornatce ma zapaść w najbliższą sobotę. Z Rokitą nie trenuje również K.Mistarz, który nosi się z zamiarem przejścia do zespołu juniorów Dalinu Myślenice.
Na domiar złego wyłączony z gry na kilka tygodni będzie kapitan zespołu Strama, który w marcu ma poddać się zabiegowi, który uniemożliwi mu grę. Władze klubu nie planują pozyskiwania zawodników z zewnątrz, dlatego jeśli wymienieni zawodnicy ostatecznie zdecydują się opuścić klub o utrzymanie w okręgówce powalczą w ich miejsce zawodnicy z zespołu juniorów.
W okresie przygotowawczym Rokita rozegra siedem spotkań kontrolnych, pierwsze już w najbliższą niedzielę o godz: 14:00 w Myślenicach, przeciwnikiem będzie Zielonka Wrząsowice.
Plan sparingów Rokity Kornatka - wiosna 2013:
Ooo kur...!! to nie ciekawie :// szkoda tych zawodników :(
rozwadowski posiedzi tam na ławce pól roku i szybko wruci na swój poziom czyli A klasa badz okręgówka, grac swoimi trudno będzie spadek to będzie, a jak utrzymanie to wielki sukces, młody skład macie więc z biegiem czasu będzie tylko lepiej, nie pękać chłopaki tylko głowy do góry
nie rozważacie nad ściągnięciem jakiś ludzi kończących wiek juniora ?
brac juniorow dadza rade